Dolny Folwark to jedyna zagroda, której nie udało się wykupić Humbertom od zatońskich rybaków. Uzyskali natomiast zgodę na dzierżawę. Na parceli postawili w 1852 r. Domek Szwajcarski, w którego części zamieszkał ogrodnik. Na placu przed domem miały odbywać się misteria religijne. Zgodnie z ówczesną modą, ale także dla podkreślenia korzeni rodziny wywodzącej się ze szwajcarskiego Metz, domek nawiązywał stylem do szwajcarskich chat. Dolny Folwark był miejscem gdzie kończyły się zazwyczaj wycieczki po „Dolinie Miłości”. W wybudowanym specjalnie w tym celu Domku Szwajcarskim odpoczywano i pito kawę. Na polu w lesie uprawiano ziemniaki, żyto, łubin. Zabudowania Dolnego Folwarku składały się z domu mieszkalnego, lodowni i budynków gospodarskich, otoczonych ogrodami użytkowymi, sadem i polami. Prowadząca przez uprawiane grunty droga obsadzona była brzozami. Pierwotnie użytkowany rolniczo teren jest dziś dużą polaną – doskonałym miejscem na piknik, rekreację i odpoczynek w trakcie spaceru po „Dolinie Miłości”.